Bazy pod podkład Lirene

Dziś przedstawię recenzje baz pod podkład marki Lirene. Wydaję mi się że jest to polska marka która nie jest jakoś bardzo doceniana na naszym rynku, a szkoda ! W swoich zasobach zawiera wiele perełek m.in te bazy pod podkład. Posiadają one różne właściwości, także każdy znajdzie coś dla siebie. Osobiście korzystam z nich od dłuższego czasu i jestem bardzo zadowolona.






Bazy świetnie współgrają z każdym podkładem, jeszcze nie zdarzyło mi się aby jakikolwiek podkład źle się rozprowadzał na tej bazie. Mają przyjemny, niechemiczny zapach oraz lekką konsystencję przez co szybko się wchłaniają. Częstym błędem przy nakładaniu bazy, jest to że nie "wklepujemy" w powierzchnię naszej skóry, tylko rozsmarowujemy i baza nie zachowuje się tak jak powinna oraz nie przedłuża trwałości. Osobiście preferuję nakładanie bazy Beauty blenderem. Kolejnym mocnym plusem jest jego opakowanie - wygodna poręczna tubka. Bazy przedłużają trwałość  makijażu niezależnie od warunków. Są one także delikatne dla skóry, nie  wystąpiły u mnie, osoby z bardzo wrażliwą cerą żądne podrażnienia co jest dla mnie mocnym plusem. Fajnym aspektem jest także ich dostępność ( np.  Rossmann , drogerie Natura ) oraz stosunkowo niska cena jak na tak wydajny i dobry jakościowo produkt.


Be glam - baza rozświetlająca




 Genialny produkt, posiada drobniutkie drobinki rozświetlające przez co nadaję naszej cerze naturalnego blasku  i zdrowego wyglądu. Sprawia że makijaż staję się delikatniejszy bardziej naturalny. Jest bardzo subtelny i nie jest w stanie nam zrobić krzywdy niekontrolowaną taflą blasku.











 No pores - baza matująca zmniejszająca widoczność porów




Nałożona na " strefę T " przedłuża trwałość. Cera w tym miejscu dłużej zatrzymuję mat, bez poprawek makijażu. Podkład nie ściera się, a nasz makijaż przez dłuższy czas wygląda tak jakbyśmy tego chciały. Widoczność porów jest zniwelowana co przedłuża trwałość oraz sprawia że makijaż jest bardziej estetyczny.
















No redness - baza korygująca zaczerwienienia




Moja ulubiona baza, długo poszukiwałam produktu który będzie niwelował zaczerwienienia ale przy okazji nie będzie zostawiał zielono-niebieskiej twarzy. Ten produkt sprawdza się w 100%. Pozostawia naturalny odcień skóry a zaczerwienienia są zniwelowane przy bardzo małej ilości produktu. Totalny must have moim zdaniem dla kobiet które posiadają cerę naczynkową oraz przebarwienia.




Są to moi ulubieńcy jeśli chodzi o bazy pod podkład. Za normalną cenę możemy dostać bardzo dobry jakościowo produkt. Dajcie znać w komentarzach czy posiadacie ten produkt,  jak wam się sprawdził oraz jakie bazy pod podkład polecacie :)






18 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Jest fajna, daje bardzo naturalny nieprzesadzony efekt (:

      Usuń
  2. Musze przetestować te ostatnia :) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Musze przetestować te ostatnia :) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie ! Totalny faworyt wśród produktów niwelujacych zaczerwienienia (:

      Usuń
  4. Akurat szukam informacji o bazach, muszę nabyć coś matującego z funkcją maskowania porów. Tylko troszkę obawiam się lirene, bo ostatnio bardzo zawiodłam się na jednym z kosmetyków tej marki:C

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama mam mocno wymagająca cere i wiele kosmetyków mi się nie sprawdza, jednak ta baze mogę Ci polecić z czytstym sumieniem (:

      Usuń
  5. Z chęcią przygarnęłabym wszystkie 3. Zastanawiałam się od dłuższego czasu czy faktycznie się sprawdzają ;)
    Obserwujemy? zacznij i daj znać u mnie ;)
    www.jagglam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama początkowo byłam sceptycznie do nich nastawiona, ale nie żałuję ich zakupu, świetnie się sprawdzają
      No pewnie !

      Usuń
  6. slyszalam o nich juz wiele dobrego:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozpatruję zakup wersji zielonej, ze względu na przebarwienia i zaczerienienia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to szczerze polecam, ładnie niweluje a przy okazji nie zostawia zielono-niebieskiego odcienia na twarzy jak większosć produktów tego typu :)

      Usuń
  8. Przydałyby mi się te produkty, bo mam wory pod oczami i jak tylko zrobi się cieplej moja twarz kolorem przypomina kolorem truskawkę :p
    Pozdrawiam !
    Www.insomniabydorka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja mam podobnie, czasem moje cienie pod oczami to dramat, a o wyjściu na słońce bez dobrego kremu nawet nie mam co marzyć
      Pozdrawiam również !

      Usuń
  9. Bardzo lubię wersję różową :)
    PS Obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  10. O muszę przetestować tę różową bo szukam jakiejś fajnej bazy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. już od dawna z ciekawością mijam te bazy w drogerii i chyba w końcu się na którąś skuszę :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Be like snow , Blogger